Na pytanie o inspiracje do utworu i zawarte w nim metafory, reprezentant Bytomia odpowiada - Przekaz jest ściśle związany z całym krążkiem. Inspirowany własnymi przeżyciami i doświadczeniem, które pozwala dziś radzić sobie z największymi problemami i jest napędem do dalszego rozwoju. Progresu, który jest nierozłącznym i nieprzerwanym etapem mojego życia i pewnie każdego z nas. Każdy jest małym strumyczkiem, czasem krystalicznie przejrzystym, czasem mętnym, brudnym ściekiem. To, co nas łączy wszystkich razem, to fakt, że razem wpłyniemy do wspólnej rzeki, a dalej skończymy w ujściu morza, które rozliczy nas z naszych poczynań. Nie mam na myśli podziału na piekło czy niebo. Mam na myśli to, czy zostawimy po sobie niebo lub piekło. Bądźmy takim strumykiem, z którego inni mogą bez obaw napić się wody. Za produkcję kawałka odpowiedzialny jest Phonic. Premiera albumu "Feniks" już we wrześniu br.
"Mogę pisać dla was wersy, zawiła technika, ale nie ma to przekładu na stan mojego życia; mogę dostać milion hejtów bo nawijam truskule, ale ważne, że tym rapem komuś życie uratuje (...)".